| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Jak wam podoba się to opowiadanie? |
| Fantasztyczne |
|
66% |
[ 2 ] |
| spoko |
|
33% |
[ 1 ] |
| takie sobie |
|
0% |
[ 0 ] |
| Fatalne |
|
0% |
[ 0 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 3 |
|
| Autor |
Wiadomość |
Dyr. Mucha96
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
 Wysłany: Nie 17:24, 27 Lis 2005 Temat postu: Opowiadanie: Za czasów Jamesa Pottera(w szkole) |
|
|
Siema dzisiaj napisze wam opowiadanie napisze dalej jak wam się spodoba ta część.
oto one:
Pewnego słonecznego dnia 11 letni James Potter wstał wcześnie rano i nagle coś stuknęło w
okno a tu sowa. James otworzył okno i odebrał od sowy list patrzy a tam pieczątka na której pisze hogwart otworzył szybko list i napisane było: Panie James Porter mam przyjemność poinformowania o tym że został pan przyjęty do szkoły magii i czarodziejstwa hogwart
z poszanowaniem: Zastępca Dyrektora. Prof. Minevra Mcgonnagal.
James od razu pobiegł na dół do rodziców i mówił z radościa: Mamo tato zostałem przyjęty do szkoły magii i czarodziejstwa hogwart. Rodziece przeczytali wiadomość i uścisneli syna. James zauważył w liście że musi kupić rożne rzeczy do szkoły patrzy i pisze proszę udać się na ulice Pokątną. Kilka dni później rodzice z synem udali się na ul. Pokątną udali się najpierw po szaty potem do olivadera po różdżkę nie było łatwo Jamesowi wybrać różdżkę ale nagle jedna różdżka dopasowała i poszli po kociołek.
Przy bibliotece na ulicy pokątnej spotkał pewnego chłopaka imienia Remus James spytał się czy on też jedzie na pierwszy rok do hogwartu remus odpowiedział że tak.
Kiedy zakupili wszystkie rzeczy do szkoły udali się na peron 9 3/4 wsiedli do ekspresu do hogwartu i szukali wolnego przedziału zobaczyli wolny i wsiedli rozmawiali i nagle drzwi otworzyły się i wszedł chłopak spytał się czy może wejść i usiąść remus i james zgodzili i wszedł. Remus spytał się chłopaka jak masz na imie? On odpowiedział nazywam się Syriusz Syriusz Black a wy? James powiedział ja jestem James a on Remus. Ty chyba też na pierwszym roku? Tak- powiedział Syriusz Już nie mogę się doczekać aż przydzielą nasz do domów. Nagle jakiś większy uczeń powiedział do nich: ubierajcie już swoje szaty szkolne zaraz wysiadamy. James, Remus i Syriusz wzięli swoje kufry i wyjęli swoje szaty gdy już byli gotowi siedli i porozmawiali sobie nagle pociąg zatrzymał się. Wyszli z przedziału z swoimi kuframi i ustawili się parami byli pierwszą parą. Później popłynęli łodziami przez jezioro do hogwartu. Weszli wszyscy i wchodzili po wielkich schodach aż do wielkich drzwi i stała tam pewna pani. I powiedziała: Witajcie młodzi uczniowie jestem Prof. Mcgonnagal i jestem zastępcą dyrektora dzisiaj wybierze was tiara przydziału do poszczególnych domówi są to Gryffindor, Huffelpuf, Ravenclaw i Slitherin. A teraz wejdźmy do wielkiej Sali wszyscy weszli i staneli u progu schodów i prof. Mcgonnagal czytała kolejno nazwiska nagle wyczytała James Porter! James wszedł nie pewnie siadł i czekał co odpowie tiara i nagle wykrzyknęła GRYFFINDOR!!!!!! James ucieszony szedł z krzeszła i siadł obok innych gryfonów i tak po kolei każdy wchodził i schodził i szczęście im dopisało bo Syriusz Remus i James byli w gryffindorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Prof.Nomic`o
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Tamtąd
|
| Wysłany: Nie 17:31, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mogło być więcej szczegułów i tak to fajne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Dyr. Mucha96
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Śro 20:25, 30 Lis 2005 Temat postu: opowiadanie cz. 2 |
|
|
część druga opowiadania czytajcie 
Po przydzieleniu uczniów do domów Dyr. Dumbledore rzekł do nich:
Przypominam wam o regulaminie po pierwsze wchodzenie do zakazanego lasu jest zabronione po drugie woźny Filch chciał przypomnieć żeby nie wchodzić na 4 piętro jest to szczególnie zabronione i te inne. Później Prof. Dumbledore rzekł: Wielką Ucztę czas zacząć Jedzcie!! Remus James i Syriusz jedli wszystko co wpadnie im do ręki James wypatrzył świeże udko i wziął je od razu do ręki. Gdy już nadszedł koniec uczty wszyscy udali się z prefektami domów do swoich domów James Remus i Syriusz przez całą drogę rozmawiali o swoich uczuciach jakie mieli gdy tiara ich przydzielała. Nagle doszli do dormitoriów prefekt powiedział przed drzwiami hasło Czekoladowa żaba Rzekł prefekt i wszyscy przeszlij przez drzwi od pokoju wspólnego i ujrzeli wiele obrazów i kanapę a prefekt powiedział. Sypialnie chłopców są po lewej a dziewczyn wasze rzeczy są już pozostawione życzę wam dobrej nocy Dobranoc. Wszyscy udali się do swoich sypialni. James Remus i Syriusz siedzieli ze swoimi kolegami i rozmawiali do późnej nocy. Później gdy wszyscy obudzili się James Remus i Syriusz wraz z kolegami udali się na śniadanie do wielkiej sali. Wszyscy jedli z zapałem później po śniadaniu udali się na lekcje OPCM dzisiaj było o boginach profesor mówił jakie jest zaklęcie na pokonania bogina ponieważ bogin przemienia się w rzecz której najbardziej się boimy trzeba szybko wypowiedzieć zaklęcie a przed tym musimy pomyśleć jakiś śmieszny ubiór a oto zaklęcie Riddikulus powtórzcie James i cała klasa powtórzyli Riddikulus wyśmienicie panie Potter proszę spróbować James podchodzi do szafy ale proszę profesora ja się niczego nie boje a profesor na to ale zobaczymy to bogin wychodzi z szafy jako jakis dziwny stwór a James RIDDIKULUS dobrze panie Potter potwierdził nam pan że się niczego nie boi bo tylko wtedy takie zwierze wychodzi. Po OPCM udali się na lekcje Transmutacji której uczyła prof. McGonnagal Witam was uczniowie Dzień dobry pani profesor dobrze dzisiaj nauczymy się zaklęcia Feraverto powtórzcie Feraverto a uczniowie Feravorto nie rzekła pani profesor feraverto a nie feravorto ma być Feraverto powtórzcie Feraverto a uczniowie Feraverto dobrze dodajemy przed feraverto 1 2 3 i zaklęcie stukajcie w swoje zwierzaki i zamieńcie je w kielich niech nam pan Black do zademonstruje Syriusz nie pewnie w swoje zwierze stuka ale 1 2 3 FERAVERTO dobrze panie black powtórzcie sobie zaklęcie w wolnym czasie a teraz na obiad do widzenia. Wszyscy udali się na obiad zjedli co mieli zjeść i poszli na lekcje zaklęć. Na Zaklęciach nie było nic ciekawego uczyli się jakiś ruchów nadgarstkiem James szepnął do Syriusza ej to trochę dziwne to jest Syriusz się z tym zgodził.
Po zaklęciach udali się na kolacje do wielkiej Sali. Zjedli za cały dzień jak się najedli to szok. Później udali się do dormitoriów ale nagle cos usłyszeli jakiś odgłos pobiegli tam i zobaczyli jakąś dziewczynę płaczącą co ci jest zapytał nie śmiało James jak masz na imię? Rozpłakana dziewczyna odpowiedziała Lily do jakiego domu należysz? Do gryffindoru powiedziała z płaczem Lily to świetnie chodź z nami my też jesteśmy gryfonami i udali się do dormitoria Remus powiedział hasło: Czekoladowa żaba dobra prześlij przez drzwi i usiedli wraz z lily powiedz co ci się stało zobaczyłam jak moją koleżankę coś wciągnęło powiedziała cichutko lily może miałaś przewidzenia dobra czas spać mi idziemy do naszej sypialni a ty idź do dziewczyn dobra noc powiedzieli chłopacy dobra noc powiedziała lily.
Jak wam się podoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Prof.Nomic`o
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Tamtąd
|
| Wysłany: Czw 15:21, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
LOL  Fajne mi sie podoba ale jak przedtem mówiłem wiecej szczegółów!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Dyr. Mucha96
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Czw 21:01, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ciszej bądz nie mam czasu na takie szczegóły ty lepiej swoje pisz mam więcej od ciebie i w twoim nie ma też dużo szczegółów :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
